Okradał domy, jeździł na podwójnym gazie — w końcu się doigrał

Policjanci z Kisielic zostali powiadomieni o kradzieży z włamaniem do jednego z domów na terenie gminy Kisielice. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce. W trakcie rozmowy ze zgłaszającym ustalili, że sprawca wybił szybę a następnie wszedł do domu skąd zabrał butle gazowe oraz elektronarzędzia. Pokrzywdzony wycenił straty na prawie 5000 złotych.

Funkcjonariusze przesłuchali świadków, wykonali oględziny oraz dokumentację fotograficzną miejsca zdarzenia. W trakcie prowadzonego postępowania okazało się, że w tej miejscowości doszło jeszcze do dwóch innych włamań. Wtedy to sprawca po usunięciu kłódki wszedł do garażu skąd ukradł pilarkę spalinową oraz kable. Natomiast trzy dni później wszedł — również przez okno — do domu, ukradł kable a także złączki do rur.

W trakcie prowadzonego postępowania policjanci z Kisielic ustalili, że tych włamań dokonał jeden sprawca. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na zatrzymanie mężczyzny i przedstawienie mu zarzutów. Okazał się nim 59-letni mieszkaniec gminy Kisielice. Funkcjonariusze w toku postępowania ustalili dodatkowo, że mężczyzna ten kierował ciągnikiem na jednej z dróg w gminie Kisielice mając 2,8 promila alkoholu w organizmie. 59-latek podczas przesłuchania usłyszał cztery zarzuty, do których się przyznał.

Funkcjonariusze odzyskali część skradzionych rzeczy i przekazali je pokrzywdzonym. Kodeks karny za kradzież z włamaniem przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast za jazdę w stanie nietrzeźwości sąd dodatkowo może orzec zakaz kierowania pojazdami do 15 lat oraz konsekwencje finansowe.