Historia kolei w Kisielicach

2017-01-01 17:00:00(ost. akt: 2016-12-30 15:03:33)
Dworzec kolejowy w Kisielicach na przedwojennej pocztówce

Dworzec kolejowy w Kisielicach na przedwojennej pocztówce

Autor zdjęcia: Arch.

Pod koniec XIX wieku kolej stawała się dominującym środkiem transportu. Niektórzy sugerowali nawet, że transport drogowy w niedługim czasie zostanie przez niego wypartym. Bogate Prusy bardzo szybko budowały linie kolejowe – w pierwszej kolejności komunikowane były obszary uprzemysłowione i duże miasta.
Pociąg jadący z Kisielic na wiadukcie w Kwidzynie. Przedwojenna pocztówka

Na Kisielice, które wtedy leżały na obrzeżach państwa Pruskiego, przyszła (nomen omen) kolej w ostatniej dekadzie XIX wieku.

Projekt budowy linii Prabuty – Jabłonowo Pomorskie datowany jest na ok. 1896 rok i miał połączyć istniejącą już linię Malbork – Iława z linią Toruń – Iława. Prace budowlane nie trwały długo, bo już 1 października 1899 roku na 48,6 kilometrową trasę wyjechały pierwsze składy. Linia Prabuty – Jabłonowo nigdy nie miała dużego znaczenia, gdyż służyła przede wszystkim do przewozu ludzi i produktów rolnych. Wszystkie stacje na trasie wyposażone były w dodatkowy tor, na którym można było pozostawiać wagony towarowe. Największą stacją kolejową z większą liczbą torów umożliwiających mijanie się pociągów, były oczywiście Kisielice. Pociągi mogły też mijać się na stacji Plesewo (późniejszy Łasin Pomorski), gdzie znajdował dodatkowy tor o długości ok. 600 m 15 stycznia 1900 roku Kisielice stały się stacją węzłową, ponieważ oddano do użytku kolejny odcinek linii kolejowej łączącej bezpośrednio Kisielice z Kwidzynem o długości 28,6 km. Wg rozkładu z 1903 roku podróż pociągiem całą trasą można było pokonać w 56 minut. Sytuacja skomplikowała się po zakończeniu I wojny światowej, kiedy to granica między Niemcami a odrodzoną Polską przecięła trasę kolejową między Kisielicami a Zawdzką Wolą. Nie utworzono w tym miejscu przejścia granicznego, gdyż ruch na tym odcinku był niewielki. Niemieckie pociągi kończyły wtedy bieg w Kisielicach, a polskie dojeżdżały do Zawdzkiej Woli.

Fizyczne przecięcie linii w kierunku Jabłonowa nastąpiło w 1925 roku, kiedy wybudowano nową 14 kilometrową trasę Kisielice – Biskupiec Pomorski. Po klęsce Polski w Kampanii Wrześniowej w 1939 Niemcy odbudowali torowisko i przywrócili ruch pociągów w kierunku Jabłonowa. Taki stan utrzymywał się do 1945 roku, kiedy po przegranej przez Niemcy II wojny światowej i zajęciu tych terenów przez wojska radzieckie nastąpiła rozbiórka linii kolejowej na odcinku Kisielice – Kwidzyn. Polskie władze prawdopodobnie planowały jej odbudowę, ponieważ na zachowanym rozkładzie jazdy z 1946 roku widnieje dopisek: „Na odcinku Kisielice – Kwidzyn pociągi na razie nie kursują”. Do odbudowy jednak nigdy nie doszło. Linia Kisielice – Biskupiec Pomorski Miasto funkcjonowała do 1969 roku, a jej rozbiórka nastąpiła w 1974. W tym momencie Kisielice przestały być węzłem kolejowym.

Na rozkładzie z 1976 roku widnieją 4 pary pociągów w kierunku Jabłonowa i aż 7 par w kierunku Prabut, natomiast w 1990 w obu kierunkach liczba kursów została zmniejszona o jedną parę. Przemiany ustrojowe po 1989 roku przyniosły drastyczne zmiany w skali całego kraju. Ze względu na małą rentowność wiele lokalnych połączeń kolejowych zostało zlikwidowanych, czego, niestety, nie uniknęła też ostatnia z kisielickich linii. Ruch pasażerski w Kisielicach został zawieszony w 1990 roku, a ostatni pociąg towarowy odjechał stąd prawdopodobnie w 2004 roku. W styczniu 2005 roku dokonano fizycznej rozbiórki torowiska na całej trasie Prabuty – Jabłonowo Pomorskie. Od tamtej pory o kolejowej historii regionu świadczą tylko charakterystyczne budynki, mosty, wiadukty, nasypy oraz nazwa jednej z ulic w Kisielicach.

Sławomir Ciszewski

W Galerii zdjęciowej rozkład jazdy z 1939 roku, z 1946 roku, z 1976 roku, z 1990 roku.:


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. trol warminski #2147808 | 79.185.*.* 1 sty 2017 21:39

    Prawdopodobnie 2004 lub 2005 ? To nawet tak nieodległej daty nie można ustalić?

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5